Październikowy dzień zaczynamy wpisem blogowym. Dzisiaj pogoda nas nie rozpieszcza. Z powodu spadku temperatury, możemy stracić ochotę na wyjście na zewnątrz. Jednak myślę, że warto to zrobić, wcześniej tylko trzeba włożyć ciepły płaszcz, buty i można podróżować w nieznane 🙂
Chciałam Wam dzisiaj przybliżyć produkt, który związany jest z NIVEA. Jest to moja ulubiona firma kosmetyczna, do której mam sentyment. Wiecie dlaczego? Bo jak byłam małym dzieciakiem, to podpatrywałam jak Mama i Babcia używały produktów z Nivea. A ja poszłam w ich ślady i też używam. W mojej pamięci pozostanie krem z Nivea który jako dziecko uwielbiałam 🙂 Produkty tej marki zawsze będę dobrze wspominać. Na pewno w przyszłości będę rozpowszechniać go w mojej rodzinie jako żona, mama i w przyszłości może babcia.
Dzisiaj chciałabym opisać produkt, który według mnie jest super i sprawdzi się w różnych działaniach. Mowa tu o pielęgnacyjnym olejku pod prysznic z Nivea Natural Oil. Wiem, że są zwolennicy olejków, ale ja nalezę do grupy, która kocha olejki pod prysznic 🙂 Póki się nie wyprobuje produktu kosmetycznego trudno określić czy ten kosmetyk będzie się sprawdzał u nas, czy nie.
Ja znalazłam 5 plusów używania olejków pod prysznic. Oto parę z nich przytoczę.
- Zawiera 55% naturalnych olejków pielęgnujących. Plusem jest zawartość butelki, ma płynny olejek, w pięknym złocistym kolorze i subtelnym zapachu, który nie jest zbyt drażniący. Olejek jak każdy z produktów czasami ciężko się nakłada, ale kontakt z wodą powoduje lekką piankę, która otula nasze ciało.
- Odpowiedni jest dla suchej skóry. Plusy olejków są takie, że fajnie sprawdzają się jesienią i zimą. Wtedy mamy przesuszoną skórę. A po użyciu olejku pod prysznic odczułam różnicę na swojej skórze, była ona mega nawilżona i miękka. Co ważne po wyjściu spod prysznica nie miałam żadnej tłustej warstwy na sobie. Testowałam wiele olejków i wiem, że niektóre lubią zostawić taka klejąca warstwę na skórze.
- Dobra cena produktu. Duży plus dla olejku pod prysznic, który jest szeroko dostępny w drogeriach i sklepach. Jest przestępny cenowo, dlatego każdy może go kupić i przetestować na własnej skórze.
- Nie podrażnia skóry. Tu przyznaje plusa właśnie za to, że moja skóra nie jest podrażniona. Spotkałam się z różnymi produktami do ciała, po których miałam wysypkę czy nawet dochodziło do swędzenia całego ciała. Produkt dobrze radzi sobie z zabrudzeniami na naszym ciele. Możecie wątpić, ale dla mnie jest on super produktem.
- Olejek ten sprawdza się dobrze do mycia pędzli i gąbeczek do twarzy. Fajnie, że jest możliwość użyć tego produktu nie tylko do ciała, ale do innych sprzętów kosmetycznych. Dobrze radzi sobie z podkładami w gąbeczkach oraz domywa pędzle z cieni i pudru. Plus dla produktu.
To były plusy, które ja znalazłam w tym produkcie możliwe, że jest ich więcej. Ja wymieniłam te, które według mnie można zauważyć na pierwszy rzut oka. Nie wiem, czy ma jakieś wady ciężko powiedzieć. Wiem tylko tyle, że zaprzyjaźnię się z nim na dłużej.
