Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam moją historię związaną z balsamami do ust. Jak każda nastolatka parę lat temu zaczęłam używać balsamów do ust z różnych firm kosmetycznych. Były to pomadki oraz różnego rodzaju balsamy i błyszczyki. Wiadomo, jak to w nastoletnim wieku wygląda, testujemy wszystko, co nam wpadnie w oko.
Po paru latach używania takich kosmetyków zrezygnowałam z ich użytkowania. Postawiłam wtedy na zwykłe sprawdzone balsamy do ust. Jednak któregoś dnia będąc w sklepie samoobsługowym, natrafiłam na wazeliny z dodatkiem różnych roślin. Przykuły mój wzrok, ale byłam do nich średnio przekonana, jednak je kupiłam.
Oczywiście później zaczęłam je testować u siebie na ustach. Nie zwracałam sobie głowy przy używaniu właśnie tych kosmetyków. Jednak, któregoś dnia moje usta zaczęły mnie dość mocno swędzieć. Nie wiedziałam jeszcze, od czego mogło to być. Po paru dniach wiedziałam, że to właśnie było podrażnienie po tych wazelinach, które kupiłam w sklepie samoobsługowym.
Wtedy stwierdziłam, że nigdy nie miałam takich podrażnień od wazeliny. Możliwe, że właśnie w składzie tych wazelin, był ten jeden element składowy, co mnie podrażnił. Jak już wiedziałam, co mnie podrażniło, to od razu wyrzuciłam te kosmetyki do kosza. Piszę to, ponieważ chcę pokazać, że każdy uczy się na błędach, szczególnie jeżeli chodzi tu o naszą skórę.
Jeżeli wiem, że moja skóra odczuwa podrażnienia po kosmetykach, to ich nie używam. Ponieważ wiem, jak to może na mnie wpłynąć źle mentalnie i psychicznie. Od tego nieciekawego momentu w moim życiu zaprzestałam korzystania z wazelin z dodatkiem roślin, które nadal były dostępne w sklepie.
Wtedy koleżanka poleciła mi, bym wypróbowała wiele wariantów balsamów z Oriflame. Na próbę zamówiłam 3 z nich.

1. Tender Care z olejkiem z pestek granatu
Zakupiłam go pierwszy raz i byłam nim pozytywnie zaskoczona. Ten balsam zawiera witaminę E i naturalny wosk pszczeli, wzbogacony jest również o olejek z pestek granatu. Kremik posiada gęstą przeźroczystą formułę. Już po pierwszym zastosowaniu nadaje nawilżenie moim ustom. Tender Care zadziała na popękaną skórę ust, zaczerwienienia, otarcia czy ugryzienia komarów. Jest dużo zastosowań tego kosmetyku. Ma również piękny świeży zapach owocu granatu. Jest skuteczny w swoim działaniu, a jego małe opakowanie jest bardzo wydajne. Stosuje go do ust i sprawdza się rewelacyjnie w ich pielęgnacji i ochronie przed wolnymi rodnikami na skórze.
2. Tender Care z olejkiem cynamonowym
To chyba mój ulubiony krem z tej serii, zamawiałam go parę razy i dobrze się u mnie sprawdził. Również zawiera witaminę E i wosk pszczeli. Głównym jego plusem jest to, że zawiera rozgrzewający olejek cynamonowy. Warty uwagi, gdy jest pora jesienno-zimowa. Pięknie pachnie po nałożeniu na usta. Jego zastosowanie również dobrze sprawdzi się na suche łokcie i kolana. Jest dobrym lekiem również do zajadów czy opryszczek, które tworzą się koło ust. Uniwersalny kremik, który dobrze koi skórę i sprawdzi się w każdej apteczce czy kosmetyczce.
3. Tender Care Let’s Celebrate
Ostatni zamówiłam uniwersalny kremik ochronny w przepięknej szacie graficznej, która wygląda luksusowo. Balsam wzbogacony jest olejkiem różanym. Który pięknie pachnie zapachem róży. Tak jak inne warianty kremików chroni skórę, wspomaga gojenie zadrapań, poparzeń słonecznych czy ran, które powstały z przesuszeń używania żelu antybakteryjnego. Może być stosowany również u dzieci na różne otarcia i nie tylko. Wszędzie tam, gdzie potrzebujemy pomocy na skórze, kremik ochronny pomoże.
Podsumowując:
Tender Care jest to wielofunkcyjnym kosmetykiem, który działa na dużej płaszczyźnie w pielęgnacji ciała. Uniwersalny kremik dostępny w każdym katalogu na dany miesiąc. Tendery są w różnych odsłonach i kuszą niejedną kobietę, by kupić sobie zapas. Ważnym elementem, którym trzeba poruszyć, jest kwestia, że Tender Care nie podrażnia. Trzeba wspomnieć również że w składzie mają naturalne składniki.
Takie jak:
Wosk pszczeli jest całkowicie naturalnym woskiem, znanych ze swych właściwości łagodzących i zmiękczających. Pomaga chronić skórę, utrzymując jej nawilżenie i zdrowy wygląd.
Witamina E, która jest silnym antyoksydantem i pomaga chronić skórę. Nawilża jej zewnętrzne warstwy, zmniejszając suchość oraz zapewniając skórze miękkość i komfort.
Wszystkie dostępne balsamy w Oriflame są wyjątkowe pod względem ochrony i odżywienia naszej skóry. Również dobrze sprawdzą się jako prezent na każdą okazję. Warto wypróbować je na swojej skórze i przekonać się do nich. Ja podjęłam się przetestowania ich i teraz wiem, że żaden inny produkt nie sprawdzi się tak dobrze, jak Tender Care.
Jeżeli macie do polecenia jakieś kosmetyki, którym warto się przyjrzeć bliżej i je zrecenzować to piszcie do mnie w komentarzach, jak również na skrzynkę e-mail 🙂