Dzisiaj mamy ostatni 28 dzień lutego! Czy ja tylko mam wrażenie, że czas zbyt szybko leci? Nie dajmy się zwariować. Już niedługo 8 marca wtedy my kobiety będziemy świętować swój dzień 🙂 Pewnie jak każda kobieta lubicie dostawać w ten dzień mnóstwo tulipanów ❤️ Również i ja będę z tego prezentu zadowolona.
Dobrze moje drogie nie przedłużając, zapraszam do wpisu blogowego.
Dzisiaj chciałabym przybliżyć Wam moją recenzję kosmetyku, który zakupiłam w internetowym sklepie Oriflame. Często przeglądam katalog i jak widzę świetną promocję, to staram się zamówić upatrzone produkty kosmetyczne. Wiadomo, im później zamawia się z katalogu, tym trudniej czasami dostać kosmetyk, gdyż jest on przykładowo wyprzedany. Ile razy miałam taką właśnie sytuację, gdzie już obmyślałam taktykę testowania kosmetyku. A potem okazywało się, że przy zamówieniach nie mają kosmetyku w magazynach.
Czasami zdarza się tak przy nowościach albo przy gazetkach promocyjnych gdzie zostało parę sztuk produktu, który automatycznie się wyprzedawał. Też spotkałam się tym, że kosmetyki, które były bardzo popularne, są wycofywane ze sklepu.
Mam też pewien patent na zamawianie kosmetyków z Oriflame. Często robię tak, jak widzę, że dany kosmetyk jest w promocji, to zamawiam parę sztuk, ponieważ później w katalogu nie ma promocji albo pojawia się za 2-3 miesiące. Do tego czasu mogę dany produkt kosmetyczny zużyć i nie chce mi się czekać, aż będzie on dostępny na promocji, dlatego zamawiam więcej danej serii, którą lubię używać w zaciszu domowym.
Również żel pod prysznic Wild Blueberry wzięłam w 2 sztukach, by mieć na zapas w zimowe miesiące. Na stronie jest informacja, że jest jeszcze dostępny. Także jak, ktoś by chciał skorzystać i przetestować żel pod prysznic to jest jeszcze szansa.
Plusy używania Żelu pod prysznic Wild Blueberry:
- Ma piękną zimową szatę graficzną akurat w sam raz, by go przetestować w lutym. Sam żel ma bogate właściwości z ekstraktu z jagód.
- Konsystencja żelu jest gęsta i ma fioletowo-perłowy kolor. Dość dobrze się rozprowadza na ciele.
- Przy małej ilości żelu w kontakcie z wodą daje możliwość dużej piany. Co umożliwia umycie się wydajnie.
- Żel pod prysznic zawiera również witaminy w składzie. Można odczytać witaminę E i witaminę B3.
- Przy użyciu produktu można zauważyć naturalny zapach jagód. Jeżeli któraś z Was lubi takie zapachy to pod prysznicem możemy zrelaksować się w możliwie idealny sposób.
- Ważne jest, że żel pod prysznic nie podrażnia naszej skóry.
- Produkt zawiera 200 ml żelu do mycia.
- Produkty można łączyć z serią Wild Blueberry.
- Jednym z nich jest to, że butelka nie jest przeźroczysta, bo nie widać użytkowanego produktu kosmetycznego. Oczywiście grafika też przykuwa swoją uwagę do żelu pod prysznic i wygląda bardzo ładnie.
- Drugim z nich jest małe nawilżenie ciała, po którym musiałam użyć balsamu do ciała również z tej serii.
- Trzeci i ostatni minus brak możliwości wybrania większej pojemności kosmetyków do mycia.
Podsumowując:
Uważam, że jednak produkt ten z Oriflame spełnił moje oczekiwania względem mycia pod prysznicem oraz higieny osobistej. Wiadomo nie każdemu oczywiście może ten produkt może przypaść do gustu. Każdy jest inny i każdy lubi inne zapachy w kosmetykach, które używa. Warto przy kupowaniu produktów zainteresować się ceną i opinią innych w internecie. To pomoże Ci wybrać idealny kosmetyk do pielęgnacji naszego ciała.