Blog z Recenzjami Kosmetycznymi

Witajcie na blogu CzarKosmetyków!

I mamy następny miesiąc. Szybko wskakuje nam Sierpień. Ostatni miesiąc wakacji i odpoczynku. Bardzo lubię ten miesiąc ze względu na to, że w tym miesiącu zaprawiam słoiki. To jest najlepszy czas na to, by przygotować się na zimę. Przeróżne kompoty, sałatki i kiszone ogórki. Kto tego nie lubi. Takie zapasy są super zestawem na jesienno-zimowe dni i wieczory. Dajcie znać, jakie Wy robicie zapasy na nadchodzące miesiące 🙂

Dobrze moi drodzy nie przedłużając, zapraszam Was na nowy wpis kosmetyczny.

Dzisiaj chcę przyjrzeć się żelom pod prysznic. Pewnie każda z Was jest fanką żeli pod prysznic. Ja jestem zbieraczem wszystkich żeli pod prysznic, które wpadną w moje ręce. Bardzo lubię je testować i używać u siebie pod prysznicem. Wszystkie żele różnią się od siebie nie tylko opakowaniem, ale również konsystencją, kolorem i zapachem. To chyba już mój nawyk. Ponieważ, jak widzę jakiś nowy produkt kosmetyczny na półce w sklepie, to od razu ląduje on w moim koszyku zakupowym. Jestem zakupoholiczką OH MY GOD!

Bliżej chcę przypatrzeć się żelowi z Oriflame o ciekawej nazwie Irresistible Aphrodite. Żel został nazwany jako zniewalająca Afrodyta. Może też będę jak Afrodyta, która powstała z piany pod swoim prysznicem 😀

Żel Pod Prysznic Irresistible Aphrodite
Żel pod prysznic Irresistible Aphrodite z Oriflame – Oto żel dla zmysłów, który pobudzi je w czasie kąpieli. Żel dobrze się pieni i oczyszcza ciało z zanieczyszczeń. Jego konsystencja jest gęsta i ciężko wychodzi z opakowania. Jednak w połączeniu z wodą dobrze się rozprowadza oraz zmywa z ciała.

Kosmetyk ma jasno-żółto-złoty odcień i jest zamknięty w przeźroczystej buteleczce o pojemności 250 ml. Ma również zakrętkę, która jest mocno umocowana na opakowaniu. Więc mamy pewność, że produkt się nam nie wyleje.

Zapach jest dość specyficzny i przy używaniu go pod prysznicem jest on wyczuwalny, ale ulotny. A jest to połączenie kwiatu pomarańczy, złotego irysa i wanilii. Po wyjściu spod prysznica jeszcze przez chwilę ciągnie się za mną chmura zapachu. A nawilżenie skóry jest widoczne, jest ona miękka i sprężysta. Jeżeli chcemy utrzymać dłuższy efekt, można użyć olejku i mgiełki do ciała z tej samej serii. I wysmarować się tymi produktami od stóp do głów.

U mnie ten żel pod prysznic jest dość wydajny. Można aplikować go od razu na ciało, ręce czy też myjkę do mycia. Wtedy mamy pewność, że kosmetyk wykorzystamy w 100%.


PODSUMOWANIE:


Jest to ciekawy i zaskakujący produkt z Oriflame, który testowałam. Jest on inny od wszystkich żeli pod prysznic. Oczywiście głównie chodzi mi tu o ten zapach. W pierwszych minutach jego użycia nie byłam do niego przekonana. Bo odstraszał mnie ten specyficzny zapach, ale z czasem jego użytkowania sprawiał mi przyjemność pod prysznicem. Otwiera on drzwi do luksusowego SPA. Tak nie boje się użyć takiego spostrzeżenia. Czułam się otulona właśnie tymi oparami i pianą jak Afrodyta.

Myślę, że każda osoba co chce testować ten żel pod prysznic. Musi się sama przekonać czy warto próbować nowych ciekawych kosmetyków. Taki codzienny prysznic pewnie dużo radości.

Jeżeli macie do polecenia jakieś kosmetyki, którym warto się przyjrzeć bliżej i je zrecenzować to piszcie do mnie w komentarzach, jak również na skrzynkę e-mail 🙂
Dziękuję za poświęcony czas i do zobaczenia w następnym wpisie 🙂
Izabela

Komentarze (1)
Ewa
EWA, 12 sierpnia 2021 16:31
Fajny kosmetyk. Testowałam również. Polecam!
Dodaj komentarz

Wyszukiwarka

© Copyright 2025 czarkosmetykow.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Regulamin. Polityka prywatności. Design by Modest Programmer