Blog z Recenzjami Kosmetycznymi

Witajcie na blogu CzarKosmetyków!

To już więcej niż rok jak mamy u siebie w Polsce nieprzyjaciela w postaci wirusa. Jest to nieprzyjemny temat, ponieważ chyba nikt nie spodziewał się, że tak to wszystko wygląda. Wszędzie gdzie się spojrzy, są ograniczenia, przez co nasza psychika też wysiada. Każdy by już chciał, by życie było normalne. Nigdy nie myślałam w ten sposób, że kiedyś będzie trzeba chodzić obowiązkowo w maseczce i się szczepić. Dlatego, jeżeli mamy takie, a nie inne czasy trzeba tez chronić się i myć dłonie. Jeżeli nie mamy wody, to żel antybakteryjny powinien pomóc.

Więc też uznałam, że w sumie jak tak używamy nadmiernie żeli antybakteryjnych do rąk, to trzeba wziąć je również na warsztat kosmetyczny, a przynajmniej jeden z nich.

Mianowicie chciałabym przybliżyć Wam produkt Nivelazione z Farmona, który kupiłam w Auchanie. Jak jeszcze nie wiedziałam, że będzie taki boom na wszystkie żele i mydła antybakteryjne. Jeszcze wtedy stały sobie one spokojnie na półce i wzięłam kilka z nich, by mieć w zapasie. Jak się zaczął szał na te deficytowe wtedy produkty, to nigdzie ich nie można było znaleźć, już nie wspominając o cenach, które były dość mocno podwyższone.
Żel Nivelazione z Farmona do Rąk Antybakteryjny.
Antybakteryjny żel do rąk Nivelazione z Farmona – przeznaczony jest to higieny dłoni. Jest delikatny w swoim działaniu i polecany jest do wrażliwej skóry rąk. Jest również wzbogacony o ekstrakt z bawełny oraz kompleks nawilżający nasze dłonie. Składniki w nim zawarte zapobiegają podrażnieniem i chronią skórę przed wysuszeniem. Dobrze radzi sobie z czystością naszych dłoni. Bez użycia wody i mydła zapewnia 99% czystości.

Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu. Na razie jest to mój dobry przyjaciel w oczyszczaniu rąk bez wody. Polecam. Taki żel to must have w każdej torebce, bo przecież nie zawsze mamy dostęp do wody. Prawdopodobnie jest ten produkt dostępny w każdym markecie, aptece, sklepach online czy też drogerii.

Kupiłam ten produkt ze względu na to, że ma super dozownik, z którego nic nie wyleci, nawet jak buteleczka się przewróci. Aplikator jest bardzo pomocny, ponieważ dba o to, by na dłoniach znalazło się tyle produktu, ile oczekujemy. Według mnie aplikator to super rozwiązanie, ponieważ przy niektórych zwykłych buteleczkach jest trochę gorzej z aplikacją żelu. Dlatego ja wybieram produkty, które posłużą mi na lata i będzie można wykorzystać taką buteleczkę drugi i kolejny raz do przelania innego żelu, gdy ten, który mamy nam się skończy.

Co do samej buteleczki jest ona dość poręczna, nie wypada z dłoni i dobrze się mieści w torebce. Buteleczka ma 50 ml produktu, który starczy na dość długi okres użytkowania. Plusem również jest to, że buteleczka jest przeźroczysta dzięki temu widać zużycie żelu. Również przy jego używaniu nie kleją się ręce jak przy innych produktach tego typu.

Podsumowując:
Muszę tu przyznać, że przetestowałam dużo żeli do rąk i często zdarzało się, że moje ręce były bardzo mocno podrażnione. Całe były czerwone i do tego bardzo szczypały do tego stopnia, że nie mogłam umyć ich w ciepłej wodzie, ponieważ mnie szczypały. Chciałam również uwzględnić, że nie każdy żel antybakteryjny będzie dobry do naszych dłoni i możemy narobić sobie jeszcze kłopotu z rękoma. Także trzeba uważać na żele, by nie zrobić sobie nim krzywdy. Warto czytać opakowania, na których jest napisane jak mamy obchodzić się z żelami antybakteryjnymi. Ale jednego jestem pewna lepiej używać z rozwagą, bo zarazki i wirusy są wszędzie. Trzeba zachować uwagę na takie rzeczy.

Jeżeli macie ciekawe produkty, z które można przetestować i zrecenzować to piszcie w komentarzu poniżej ⬇ 🙂
Dziękuję za poświęcony czas i do zobaczenia w następnym wpisie 🙂
Izabela

Dodaj komentarz

Wyszukiwarka

© Copyright 2024 czarkosmetykow.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Regulamin. Polityka prywatności. Design by Modest Programmer