I w końcu mamy upragniony czerwiec. Lubię ten miesiąc, ponieważ kojarzy mi się z rozpoczęciem wakacji nie tylko w szkołach. To taki miesiąc na, który raczej wszyscy czekają ze względu na to, że jest ciepło i można chodzić w koszulkach, sukienkach i innych rzeczach letnich. Uwielbiam smażyć się na słońcu i czuć to ciepełko na sobie jak słoneczko daje mi naturalną witaminę D. Oczywiście trzeba pamiętać o filtrach SPF, by nie wyglądać jak czerwony rak. Opalenizna ładnie wygląda, tylko trzeba wiedzieć jak ją pielęgnować, by utrzymała się na naszej skórze jak najdłużej.
Dobrze moi drodzy nie przedłużając, chciałabym zaprosić Was do dzisiejszej recenzji kosmetycznej.
Dzisiaj na warsztat kosmetyczny wzięłam kosmetyki koreańskie, które zamówiłam online. Na stronie były kosmetyki w mniejszych pojemnościach i uznałam, że warto spróbować najpierw próbek, by kupić sobie w przyszłości pełnowymiarowy produkt kosmetyczny. Strona była w języku polskim i zamówienie również było wysyłane z Polski. Nie było dużego wyboru co do próbek, więc wzięłam dwa produkty kosmetyczne. A był to szampon Pyunkang Yul oraz Serum Pure Vitamin C.
Szampon Pyunkang Yul
Jest to łagodny szampon przeznaczony każdego rodzaju włosów. Posiada dość dziwną, lejącą konsystencję jak by był rozwodniony z wodą. Pierwszy raz spotykam się z takim szamponem do włosów, który jest wodnisty. Raczej w drogeriach czy supermarketach możemy zauważyć różne marki szamponów, które mają dość gęstą konsystencję. Produkt zawiera delikatne substancje myjące bez slsów i ma dość łagodne detergenty. Ma również ekstrakt z selernicy, który wygładza i kondycjonuje włosy. Szampon również oczyszcza głowę z sebum i codziennych zanieczyszczeń oraz resztek produktów do stylizacji włosów. Przy aplikowaniu szamponu na włosy dość szybko się rozprowadził i dał objętościową pianę. Po masażu głowy z pianą spłukałam zawartość szamponu z mojej głowy i jak się okazało, moje włosy były dość śliskie. Jest to poliquanterium, czyli związek, który okleja włosy i je wygładza. Niestety oklejony włos jest obciążony i szybciej się przetłuszcza, przez co trzeba umyć włosy kolejny raz. Co do samego zapachu kosmetyku to u mnie nie był on wyczuwalny. Stwierdzam niestety, że ten produkt nie przypadł mi do gustu i w sumie dobrze zrobiłam, gdy zamawiałam tylko próbkę, bo przekonałam się, jak zadziało to na moje włosy.
Serum Pure Vitamin C
Jest to przeciwzmarszczkowe serum z witaminą C. Zakupiłam również też parę próbek, żeby nie kupować całego kosmetyku, by się przekonać, jak u mnie zadziała. No tu już było trudniej, niż myślałam. Prawie każdy używa serum z Wit. C to również ja się pokusiłam o zakup tego produktu kosmetycznego. Producent zapewnia nas, że nadaje się do wszystkich typów skóry. Ma zastosowanie w rozjaśnianiu cery przebarwionej, blizn potrądzikowych oraz do zmniejszenia porów. Zawiera kwas hialuronowy i witaminy C co skutecznie ma nawilżać, wygładzić i poprawić elastyczność skóry.
Jakie było moje zdziwienie, jak użyłam tego kosmetyku po raz pierwszy. Moja buzia zaczęła strasznie piec do granic możliwości. Musiałam jak najszybciej iść umyć twarz letnią wodą z szarym mydłem. Tego się nie spodziewałam, że tak może kosmetyk wywołać reakcję alergiczną na skórze. Po umyciu buzi na drugi dzień ukazała mi się cała czerwona twarz. Niestety czerwona twarz towarzyszyła mi aż przez 3 dni. Nie było to zbyt miłe patrzeć na siebie w takim wydaniu. Jak sobie o tym pomyśle jeszcze raz o tym kosmetyku to aż mnie cała buzia boli.
Mogę powiedzieć tylko tyle, że niestety nie jest to kosmetyk dla mnie. Powalił mnie swoją siłą, która ukazała się na mojej twarzy. Możliwe, że było za duże stężenie danego składnika, który podrażnił moją cerę do granic możliwości.
Podsumowując:
Nie jestem zadowolona z zakupów koreańskich produktów, które nie sprawdziły się u mnie na tyle, by zamawiać je ponownie. Raczej będę ostrożna w kupowaniu takich produktów i zastanowię się dwa razy czy jest mi to potrzebne, by psuć sobie cerę do takich testów kosmetycznych. Jestem tego zdania, że będę wierna produktom, które się dobrze u mnie sprawdziły, a produkty koreańskie idą w odstawkę.