To już połowa stycznia nowego roku 2022!! Więc nie może obyć się bez recenzji kosmetycznej kalendarza adwentowego. Którego otwierałam w grudniu. Oczywiście w tym roku miałam 1 kalendarz z kosmetykami z NIVEA. A drugim kalendarzem, jaki otwierałam, był kalendarz z jedzeniem.
Więc w tym roku opiszę Wam kalendarz z Nivea. Który zakupiłam przez internet na popularnej platformie Allegro. Jakie było moje zdziwienie, gdy otwierałam okienka w kalendarzu adwentowym i widziałam znaczną różnicę w kosmetykach Nivea.
A skąd to wiem? Bo obserwowałam otwieranie kalendarza adwentowego na Youtube. I widziałam, że produkty w kalendarzu różnią się od siebie. Kupując kalendarz adwentowy, byłam pewna, że będzie on taki sam. A jednak okazało się inaczej.
Kalendarz adwentowy składa się z 24 okienek, które są dość mało widoczne przez obrazki, które są namalowane na kalendarzu. Trzeba dobrze się przypatrzeć, by znaleźć odpowiednie okienko do otwarcia na dany dzień. Kalendarz kosztował mnie ponad 200 zł + przesyłka. Jest to kalendarz Niemiecki sprzedawany na Allegro. Z tyłu kalendarza adwentowego mamy rozpiskę po polsku co mniej więcej znajduje się w środku.
Poniżej wrzucam zdjęcie produktów, które znajdowały się w kalendarzu adwentowym ⬇
Zawartość Kalendarza adwentowego NIVEA z 24 okienkami:
1. Łagodzący krem do rąk z ekstraktem z Aloesu 75 ml — Produkt jest pełnowymiarowy i zawiera ekstrakt z aloesu i olejku jojoba. Konsystencja jest bardzo lekka, co powoduje szybkie wchłanianie się kosmetyku do skóry bez uczucia lepkości. W kalendarzach adwentowych często można znaleźć krem do rąk. Jest on potrzebny w utrzymaniu skóry w dobrym stanie szczególnie zimą. Myślę, że ten produkt kosmetyczny się przyda i zapewne zostanie wykorzystany w 100%.
2. Mini szczoteczka do paznokci – W kalendarzu adwentowym pierwszy raz spotykam się z takim ciekawym zestawem do paznokci. Szczoteczka jest poręczna i mała, dzięki czemu przy szczotkowaniu nie wypadnie nam z rąk. Szczoteczka wypełniona jest sztywnymi włoskami, które w zamiarze mają dobrze czyścić płytkę paznokcia i brud. Kompaktowe wymiary szczoteczki pozwalają na łatwe spakowanie jej do kosmetyczki. Ten gadżet kosmetyczny na pewno się u mnie sprawdzi.
3. Pielęgnujące mydło w kostce Creme Care 100g – Nie spotkałam się jeszcze w drogerii czy sklepie by na półkach znajdowało się mydło od Nivea. A tu przy otwieraniu kolejnego okienka pojawiło się mydło w kostce z NIVEA. Mydło zawiera prowitaminę B5 i olejki pielęgnacyjne, a zarazem pięknie pachnie kremem NIVEA. Nadaje się do mycia rąk, jak i pod prysznic. Dobrze pielęgnuje skórę dłoni i ciało oraz chroni przed ich wysuszeniem. Mydło dobrze się pieni i przyjemnie zadba o pielęgnacje. Ten kosmetyk przypadł mi do gustu pod względem pielęgnacji i pełnowymiarowej pojemności.
4. Foremka do pierniczków – Tu akurat się trochę zderzyłam z rzeczywistością w tym kalendarzu. Ponieważ jak kupujemy kalendarz z kosmetykami, to oczekujemy, że będą tu kosmetyki. A jednak przy otwieraniu okienka trafiła mi się foremka do pierniczków. Niby fajna alternatywa dla osób co pieczą na święta pierniki. Ale czy to zadowoli wszystkie osoby, co kupiły taki kalendarz? No tu bym polemizowała.
5. Odżywcza maseczka Bye Bye Dry Skin z ekstraktem z miodu i olejem migdałowym 2 x 7,5 ml – Ta maseczka zawiera 2 sztuki produktu. Więc możemy wykorzystać ją dwukrotnie na pielęgnacje twarzy napiętej i suchej. Maseczka jest w formie kremowej mazi, która głęboko odżywia cerę. Po czasie pielęgnacji i ściągnięcia maski można zauważyć piękny efekt miękkiej i gładkiej buźki. Warto ją mieć w każdej kosmetyczce. Szczególnie teraz w jesienno-zimowe dni, gdy nasza skóra na twarzy potrzebuje mocnego nawilżenia. Ten kosmetyk przykuł moją uwagę i myślę, że nie raz do niego wrócę.
6. Pielęgnujący żel po prysznic Creme Care 50 ml – Przyjemny żel pod prysznic o konsystencji kremu, który doskonale nawilża i oczyszcza skórę z zanieczyszczeń. Żel tworzy delikatną pianę i ma delikatny zapach, który podczas kapania relaksuje zmysły. Po wyjściu spod prysznica pozostaje piękny zapach na skórze. Pojemność produktu jednak daje wiele do życzenia. Ponieważ 50 ml wystarczy na jeden raz użycia kosmetyku.
7. Myjka do mycia ciała – Jestem sceptycznie nastawiona do tego typu produktów w kalendarzu adwentowym. Ponieważ ja jestem zdania, że na takich myjkach do mycia ciała jest najwięcej bakterii. Parę razy miałam taką myjkę, ale nie sprawdziła się u mnie ona dobrze. Z tego względu, że umyłam się nią może 2-3 razy i zapomniałam o niej. Więc według mnie wkładanie do kalendarza adwentowego myjki do mycia na siłę jest zapchaj dziurą. Lepiej dać w kalendarzu fajny produkt kosmetyczny, którym będziemy mogły cieszyć się przy jego testowaniu.
8. Odżywcze mleczko do ciała 75 ml – Kosmetyk jest wzbogacony o nawilżające serum, które zapewnia 48h nawilżenia i wygładzenia. Dodatkowo zawiera witaminę E i olejek migdałowy. Mleczko jest rewelacyjne, dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. W mini wersji zmieści się do każdej kosmetyczki. Ten produkt kosmetyczny jest mi znany nie od dziś i bardzo się cieszę, że znalazł się w kalendarzu adwentowym.
9. Próbka kremu i serum Hydra Skin Effect NIVEA 2 x 1,5 ml — Próbka serum stosowany jest przy codziennej pielęgnacji skóry twarzy. Wystarczy kilka kropel aplikować na skórę i wmasować. Serum ma za zadanie nawodnić skórę od środka oraz wygładzić drobne zmarszczki. Szybko się wchłania i nie pozostawia lepiej warstwy.
Drugim produktem jest Żel na Dzień Wake Up, który jest w formie żelu. I delikatnie wtapia się w skórę dzięki formie lekkiego żelu. Stosuje się go do porannej pielęgnacji cery. Z tego kosmetyku niestety nie jestem zadowolona, a to z tego względu, że nie jest to kosmetyk pełnowymiarowy. Kalendarz jest na tyle duży, że w okienkach śmiało mogłyby znajdować się większe kosmetyki niż tylko próbki. Taka mała saszetka produktu nie będzie długo zapamiętana przeze mnie, gdyż ją przetestuje i prawdopodobnie o niej zapomnę.
10. Płyn do demakijażu oczu 125 ml – Tych kosmetyków to nigdy nie jest za mało. Może z tego względu, że my kobiety musimy danym kosmetykiem zmyć sobie makijaż oka. Nie tylko ten sylwestrowy, ale również ten dzienny. Ciesze się, że jest to produkt pełnowymiarowy i starczy na wiele użyć. Delikatny płyn stworzony jest dla osób, co mają wrażliwe okolice oczu. Płyn do demakijażu oczu zapewnia oczyszczenie okolic oczu z wodoodpornego tuszu do rzęs. Poza tym nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
11. Pielęgnacyjna pomadka do ust Cherry Shine 5,5 ml – Tutaj również jestem pozytywnie nastawiona do tego kosmetyku ze względu, że lubię pomadki. Ma piękny zapach wiśni, który nadaje lekkiego koloru ustom oraz ich nawilżenie. Jest w formie sztyftu, dzięki czemu nie trzeba dłubać paluchem do balsamu, bo ma wygodne opakowanie. Taka pomadka wszędzie się zmieści do kieszeni płaszcza czy też do torebki. Jest warta uwagi szczególnie w zimie.
12. Szklany pilnik do paznokci – Chyba w każdym kalendarzu adwentowym związanym z kosmetykami jest taki zapychacz. Jeżeli już używałam pilników to raczej standardowych nie takich jak ten. Taki szklany pilnik jest niestety niewygodny w użyciu i słabo piłuje. Wole jednak moje sprawdzone alternatywy niż szklany pilnik.
13. Maseczka nawilżająca w płachcie Hydra Skin Effect – W okienku następnym ukryła się maseczka w płachcie. Zawiera kwas hialuronowy oraz aloes. Wystarczy trzymać ją 10 minut, by odczuć, że skóra na twarzy jest nawilżona i pełna blasku. Myślę, że z tej maseczki skorzystam nie jeden raz.
14. Próbka balsamu do ciała z ekstraktem z Awokado Naturally Good 4 ml — Tutaj niestety zwątpiłam już w ten kalendarz. A to z tego względu, że w kolejnym okienku znalazła się próbka kosmetyku. Z próbki opakowania można wywnioskować, że 98% to składniki naturalne. Balsam jest dedykowany dla osób, co mają suchą skórę. Kosmetyk daje nawilżenie nawet do 48h. Niestety samą próbką się nie wsmaruje. Jedynie mogę sobie to wetrzeć w jedną z moich kończyn. Nie mogę stwierdzić czy produkt się u mnie sprawdzi, ponieważ była to za mała wersja, by się temu bliżej przyjrzeć.
15. Pielęgnująca pomadka do ust Orginal Care 5,5 ml – W kolejnym okienku zostałam mile zaskoczona, ponieważ po raz kolejny znalazła się pomadka. Która zostanie wykorzystana w 100%. Tych pomadek nie da się nie lubić, one zawsze się przydadzą w pielęgnacji ust.
16. Gumki do włosów 2 szt. - Ciesze się, że znalazły się w kalendarzu adwentowym gumki do włosów. Z tego względu, że gumki często lubią się gubić. A dodatkowe dwie gumki zawsze się mogą przydać. Są one przeźroczyste i rozciągliwe, mają na celu nie wyrywać włosów. Zmieszczą się wszędzie w plecaku, torebce czy kosmetyczce. Tutaj daje plusa za taki gadżet.
17. Emulsja do higieny intymnej FRESH 50 ml – Warto ją mieć! Emulsja ma ekstrakt z aloesu i białej herbaty, która zapewnia świeżość i komfort po jej użyciu na cały dzień. Łagodna emulsja delikatnie pielęgnuje miejsca intymne oraz pomaga zapewnić naturalny poziom pH skóry. Mała buteleczka produktu zawiera 50 ml, który moim zdaniem wystarczy na większe przetestowanie kosmetyku. Takie mini wersje dobrze sprawdzają się w podróży.
18. Zawieszki do prezentów – Otwierając okienko, już wiedziałam, że nie będzie to kosmetyk. Znalazły się tam bileciki do prezentów. W sumie jest to fajny gadżet do przywieszenia do prezentu. Chociaż tego na rynku jest tak wiele, że w kalendarzu mogło pojawić się coś ciekawszego niż zawieszki.
19. Beauty Blender Gąbka do makijażu – Z następnego gadżetu się akurat bardzo cieszę. Bo jest to gąbeczka, którą można wykonać makijaż. Można z nią działać na mokro, jak i na sucho przy nakładaniu podkładu. Bardzo fajna rzecz, która powinna znaleźć się w każdej kosmetyczce.
20. Jednorazowa maszynka do golenia z dodatkowym paskiem pielęgnującym z aloesem – Jest ona potrzebna każdej kobiecie pawie codziennie. Golarka NIVEA dla kobiet idealnie dopasowuje się do kobiecych konturów ciała i umożliwia delikatne golenie. Bardzo przydatna rzecz w każdej kosmetyczce. Jestem zadowolona z tego produktu w kalendarzu adwentowym.
21. Szampon do włosów Volume & Strength 50 ml – Szampon zawiera ekstrakt z bambusa. Łagodnie pielęgnuje włosy, dając oczyszczenie, nie obciążając ich. Kosmetyk ma pojemność 50 ml więc starczy na jedno użycie przy długich włosach. Można również zabrać mini szampon w podróż do kosmetyczki. Takie produkty dobrze sprawdzają się idealnie na wyjazdach. Daje plusa za ten produkt kosmetyczny.
22. Krem NIVEA 30 ml – Ten krem NIVEA to chyba każdy zna. Jest uniwersalny dla całej rodziny. Idealnie sprawdza się do każdego rodzaju skóry i na każą porę roku. Doskonale sprawdza się dla dzieci. Można go aplikować, za każdym razem, kiedy pojawi się taka potrzeba. Mój ulubiony kosmetyk z całego kalendarza adwentowego. Ten kosmetyk jest super i ciesze się, że znalazł się w kalendarzu adwentowym.
23. Płyn micelarny do cery wrażliwej i nadwrażliwej 100 ml – Płyn zawiera olejek z pestek winogron i działa efektywnie na usuwanie makijażu oka. Skutecznie oczyszcza i koi wrażliwą skórę. Po użyciu kosmetyku skóra wygląda zdrowo i jest czysta i miękka. Duża pojemność zapewni długotrwałą pielęgnację. Dzięki czemu będę mogą zobaczyć, czy u mnie ten kosmetyk posłuży na dłużej.
24. Suflet do ciała Kokos i Olejek Monoi 200 ml – To już ostanie okienko w kalendarzu adwentowym, które trzeba było otworzyć. A w nim znalazł się suflet do ciała w dużej pojemności. Zawiera olejek monoi i zapewnia głębokie nawilżenie ciała bez lepkiej warstwy na skórze. Piękny, a zarazem delikatny zapach kokosa relaksuje. Cieszę się z tego kosmetyku, bo nigdy nie jest za dużo kosmetyków do smarowania ciała.
Podsumowanie Kalendarza Adwentowego z NIVEA:
Pierwszy raz zamawiałam kalendarz adwentowy z NIVEA. Nigdy nie było okazji, by go zamówić. Na internecie był szał na te kalendarze, więc w tym roku go zamówiłam. Myślałam, że te kalendarze są takie same, a się jednak różniły od siebie. Ponieważ, były różne rodzaje sprzedawane na internecie.
Kalendarz jest w formie kwadratowego opakowania. Szata graficzna dość mocno zakrywała numery okienek. Więc było ciężko znaleźć dane okienko. Ale z czasem, gdy okienka były otwierane po kolei, to było zdecydowanie łatwiej je odnaleźć. Opakowanie było solidnie wykonane z dość mocnej tektury, dzięki czemu okienka się nie otwierały.
Okienka różniły się wielkością, ponieważ w każdym okienku były różne pojemności produktów czy gadżetów. Gdy po kolei otwierałam następne okienka z kalendarza adwentowego, często byłam rozczarowana. Z tego względu, że mając zamknięty kalendarz, jeszcze nieotwarty wydawał się on dość ciężki. A po otwarciu wszystkich okienek okazało się, że więcej produktów kosmetycznych to same miniatury. Ten kalendarz jest głównie związany z pielęgnacją ciała i twarzy.
Kosmetyki z NIVEA są dobre i warto je mieć, by je przetestować u siebie. Linia z kosmetykami jest polecana głównie dla osób, co mają problemy skórne. Wszystkie te produkty kosmetyczne, które znajdowały się w kalendarzu, zużyję z przyjemnością.
Cena jest dość wysoka jak za kalendarz adwentowy. Gdyż z roku na rok producenci podwyższają wykonanie takie kalendarza. Więc trzeba się liczyć z tym, że ceny kalendarzy będą rosnąć.
Jeżeli miałabym zamówić go ponownie, to bym go zmówiła głównie jako prezent pod choinkę dla osoby, co lubi pielęgnację.
To wszystko na dzisiaj do zobaczenia w następnym artykule 🙂 Jeżeli macie do polecenia jakieś kosmetyki czy tematy, którym warto się przyjrzeć bliżej i je zrecenzować to piszcie do mnie w komentarzach, jak również na skrzynkę e-mail 🙂
