Już połowa marca i kolejne święta się zbliżają. Za kilka tygodni będzie Wielkanoc. Jak sobie przypomnę czasy zarazy Covid i te święta we Wielkanoc, to się cieszę, że już to jest za nami. Marzec to taki miesiąc, że pogoda się przeplata. Tak również jest w tym roku, jak zwykle, miejmy nadzieję, że w końcu będzie ciepło. Słońce w tym przypadku jest lekarstwem na wszystko 😁
I tym krótkim wstępem w poniedziałkowy dzień zapraszam Was moi czytelnicy do nowego artykułu na moim blogu. Dzisiejszy temat to recenzja kosmetyczna złotej maski do twarzy od Be Beauty. Miłego czytania ❤️
Zakupy kosmetyczne bez tego nie ma życia i nie da się przejść obojętnie. Kiedyś byłam nastawiona na kupno konkretnego kosmetyku, którego potrzebuje i go kupowałam. Teraz to zaś jak wejdę do sklepu to zawsze coś wyhaczę z kosmetyków. Tym bardziej jak widzę, że stoi samotne na półce i nie ma już takich samych produktów, tak jak w przypadku tej złotej maseczki to biorę. Od razu takie kosmetyki lądują u mnie w koszyku. Może właśnie dlatego, że aż żal ich nie wypróbować, a nie wiadomo czy będzie kolejna szansa, by się pojawił ten dany kosmetyk w konkretnym sklepie. Więc jest kupowany przeze mnie do testów kosmetycznych 😙
Rozświetlająca maska do twarzy ZŁOTA GLINKA Be Beauty Care 🧖♀
Maseczkę kupiłam na promocji za 10 zł w biedronce, więc nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Wróciła ze mną do domu. Na opakowaniu możemy przeczytać, że jest ona przeznaczona do skóry suchej i dojrzałej i zawiera naturalną glinkę. Starcza na 10 użyć!
Marka Be Beauty to dość tania marka kosmetyków Biedronkowych, które u mnie dobrze się sprawdzają na skórze, jak i na twarzy. Mam skłonności do wyprysków na twarzy w strefie T i ta maseczka bardzo mi pomogła w regulacji trądziku. Według mnie maseczka może być stosowana przez wszystkie rodzaje cer 🤗
Maseczka ZŁOTA GLINKA od Be Beauty jest wyposażona w zgrabny i przeźroczysty gruby słoiczek ze szkła. Pojemność produktu to 50 gramów. Dzięki temu, że słoik jest przeźroczysty, to widać ile produktu w środku jest do wykorzystania. Lubię takie produkty, gdzie wiem ile mam jeszcze kosmetyku do użycia, jest to praktyczny patent 👍
Maseczka dla mnie jest bardzo wydajna, starczyła mi na wiele aplikacji na twarz. Może nawet więcej niż producent zaleca na opakowaniu. Korzystałam z niej głównie, wtedy gdy mnie wysypało na twarzy albo jak widziałam, że moja twarz potrzebuje nawilżenia i rozświetlenia. Naprawdę niewielka i cieńka warstwa ilość tej maseczki wystarczyło, by pokryć całą buzię twarzy.
Konsystencja tej maseczki jest zbita i kremowa, wygląda jak taki ciężki krem do twarzy w zimę. Kolor jak sama nazwa wskazuje, jest złoty, ale bardziej podchodzi pod taki pigment żółty.
Po nałożeniu maseczki uwalnia się piękny owocowy zapach, który w żaden sposób nie podrażnia śluzówki nosa czy oczu. Dobrze się ją rozprowadza bez zbędnych problemów. Maseczka dobrze trzyma się na twarzy, nie zsuwa się i pozostaje na skórze i się wchłania, lecz nie całkowicie.
Producent zaleca trzymać maseczkę około 15 minut, ja trzymałam ją nieco dłużej, by zobaczyć mocniejsze efekty na mojej twarzy. Po zmyciu maseczki mogłam odczuć, że moja skóra twarzy była bardzo miękka, nawilżona, sprężysta i rozświetlona. Maseczkę robiłam na noc więc, w kolejnym dniu po przebudzeniu zauważyłam, że poznikały mi wypryski, które były dzień wcześniej. Po testach mogę stwierdzić, że to najlepsza maseczka dla mnie, która pielęgnuje i odżywia.
Maseczki te są w różnych wersjach kolorystycznych i pielęgnacyjnych, do każdego rodzaju skóry się znajdzie ulubieniec. Cena takiej maseczki jest dla portfela optymalna, więc warto ją zakupić do swojej kosmetyczki.
Podsumowanie:
Jestem pozytywnie zafascynowana tą Złotą Glinką. Cały skład i moc naturalnych minerałów dostosowaną do potrzeb mojej skóry działa dobre efekty. Maseczka wzbogacona o złotą glinkę, która regeneruje naskórek dodając skórze witalności oraz blasku.
Maseczka zawiera również w składzie olej z nasion marakui, co daje odżywcze działanie dla skóry. Ta formuła nie podrażniła mojej cery, wręcz przeciwnie dobrze się nią zaopiekowała. Ta łagodna formuła w formie maseczki jest wspaniała. Gdy będziecie w Biedronce, zajrzyjcie na dział z kosmetykami, może i Was zaciekawi ten produkt kosmetyczny.
To tyle w dzisiejszym wpisie na blogu Czarkosmetyków!
Odwiedź również inne tematy na moim blogu, które Ciebie zainteresują. Jeżeli masz do polecenia ciekawe tematy czy kosmetyki, którym warto się przyjrzeć bliżej i je opisać to pisz do mnie w komentarzu pod spodem artykułu, jak również na skrzynkę e-mail 🙂
Zapraszam Was również do zapoznania się z moim świeżo napisanym e-bookiem pod tytułem Jak krok po kroku zorganizować ten najważniejszy dzień w życiu? E-book ten dotyczy porad ślubno-weselnych, w którym dzielę się moimi doświadczeniami z organizowania własnego wesela i ślubu. Zapraszam do zakupu e-booka 🥰
Dzięki, że jesteście ze mną i czytanie moje wpisy. Do zobaczenia niebawem!